pmo napisał(a):
Joe napisał(a):
Zagubiona napisał(a):
Joe napisał(a):
krewetki ponoć smakują jak kurczak tylko taki delikatniejszy

jak ktos sie zdobedzie na odwage spróbowac ze mną to bede happy

Zgłaszam się na ochotnika tylko mały warunek, TY będziesz je obierać jeśli będą mieć pancerzyk:)
to one maja cos takiego?
ogólnie, jak już ktoś napisał mają. ale spora część restauracji sporzadza je też i tak, że klient na talerzu dostaje "sam środek" bez skorupki - i tę wersję Ci polecam. no chyba, że pasuje Ci opcja obierania pancerzyków, o jakiej mowa powyżej, a którą zdaje się Lip$tick stara się rozpędzić

ooo kochana, jakbys wiedziala to co ja to i ty bys przeganiala

taka "zagubiona", może pora sie odnaleźć?:] kolezanko!
a i pmo ma racje, wiekszosc restauracji tych "lepszych", serwuje dania które mamy 'gotowe do spozycia' i nie musimy sie tam meczyc nad talerzem i robic z siebie glupkow nieumiejetnoscia 'obierania' ze skórki owych przysmaków xD